Grupa szachistów KSz Gryf Szczecin majówkę spędziła w Międzyzdrojach gdzie w dniach 26.04 – 4.05. rozgrywany był kolejny turniej z cyklu „Z Szachami przez Polskę” organizowany przez firmę Agencja64 oraz osoby związane z klubem Stilon Gorzów. W grupie A startowali: Patryk Mike i Arkadiusz Korbal. W grupie B walczyli: Wojciech Popadowski, Hanna Maruszczak, Nikola Jacek, Maria Szot, Ewa Mydłowska i Kamil Nycz.
Najlepiej zaprezentował się Wojciech Popadowski, który zajął III miejsce w grupie B i zdobył nagrodę finansową. Niewiele zabrakło do zdobycia II kategorii szachowej ale zdecydowały porażki w kluczowych rundach. W grupie A przyzwoity rezultat 4,5 z 9 osiągnął Patryk Mike, który dzięki temu odnotuje przyrost rankingu FIDE o 23 punkty. Odkąd Patryk dołączył do KSz Gryf Szczecin jego ranking urósł o prawie 200 oczek.   


Grupa szachistów KSz Gryf Szczecin majówkę spędziła w Międzyzdrojach gdzie w dniach 26.04 – 4.05. rozgrywany był kolejny turniej z cyklu „Z Szachami przez Polskę” organizowany przez firmę Agencja64 oraz osoby związane z klubem Stilon Gorzów. W grupie A startowali: Patryk Mike i Arkadiusz Korbal. W grupie B walczyli: Wojciech Popadowski, Hanna Maruszczak, Nikola Jacek, Maria Szot, Ewa Mydłowska i Kamil Nycz.
Najlepiej zaprezentował się Wojciech Popadowski, który zajął III miejsce w grupie B i zdobył nagrodę finansową. Niewiele zabrakło do zdobycia II kategorii szachowej ale zdecydowały porażki w kluczowych rundach. W grupie A przyzwoity rezultat 4,5 z 9 osiągnął Patryk Mike, który dzięki temu odnotuje przyrost rankingu FIDE o 23 punkty. Odkąd Patryk dołączył do KSz Gryf Szczecin jego ranking urósł o prawie 200 oczek.   

Wojtek od początku grał w czołówce ale w partii ze zwycięzcą Jakubem Czechowskim ze Stilonu oraz zdobywczynią II miejsce Aleksandra Czarnecką (UKS SP3 w Bogatynii) za wiele do powiedzenia nie miał. Decydowały błędy taktyczne. Szkoda również porażki w 8 rundzie z przeciwnikiem, który był jak najbardziej w zasięgu naszego zawodnika. Przy wygranej Wojtek zdobyłby II kategorię. Remis w ostatniej rundzie przy korzystnych wynikach na innych szachownicach wystarczył do zdobycia III miejsca, ponieważ Wojtek posiadał najlepszego Buchholza z tych co mieli 5,5 punkta. 
Solidną grę i nieustępliwość w większości partii zaprezentowała Nikola Jacek. Na uwagę zasługuje zwłaszcza partia z ostatniej rundy z doświadczonych Włodzimierzem Garbarkiem z Poznania, posiadaczem II kategorii. Nikola do końcówki przeszła ze stratą figury lekkiej ale w obiektywnie przegranej pozycji potrafiła ciągle stwarzać groźby taktyczne swojemu przeciwnikowi. W końcu jedna z nich nie została zauważona, a że był to błąd dużego kalibru to Nikola jeszcze tę partię zdołała wygrać. Wynik rankingowy pokazuje, że Nikola podniosła swój poziom od ostatniego turnieju.
Hania Maruszczak mogła rzutem na taśmę odebrać Wojtkowi III miejsce ale rozgrywając tylko 7 partii (nie brała udziału w 1 i 2 rundzie z powodu wyjazdu) przegrała w ostatniej rundzie osiągając rezultat 5 z 7. Szkoda tej ostatniej partii, bo faworytka była już ustawiona bardzo nieprzyjemnie dla niej samej. Dla bardziej doświadczonego gracza partia była już strategicznie wygrana ale Hania niestety nie znalazła wygrwającego planu i zaczęła forsować przegraną końcówkę. 
Pani Maria Szot daleko na turniej nie miała gdyż jest mieszkanką Międzyzdrojów i szachy traktuje raczej rekreacyjnie ale z odpowiednim zaangażowaniem. Z mojej obserwacji mogę powiedzieć, że solidna gra była przeplatana banalnymi podstawkami prawdopodobnie wynikającymi z braku regularnej gry, na którą dorośli w natłoku codziennych obowiązków nie mogą sobie pozwolić tyle co juniorzy. Pani Maria podstawiała z Nikolą Jacek i z Ewą Mydłowską, a dziewczynki dzięki temu inkasowały wygrane. 
Ewa Mydłowska grała w kratkę. Potrafiła wykorzystać podstawki przeciwników ale sama też podstawiła sporo materiału. Podobna sytuacja u Kamila Nycza, dla którego to był pierwszy start w tak długim turnieju. Tylko regularna gra i starty turniejowe mogą szybko wyeliminować te mankamenty. 

W grupie A przyzwoity rezultat 4,5 z 9 osiągnął Patryk Mike, który dzięki temu 1. czerwca odnotuje przyrost rankingu FIDE o 23 punkty. Odkąd Patryk dołączył do KSz Gryf Szczecin jego ranking urósł o prawie 200 oczek. Przyczyną jest zapewne też fakt, że Patryk na listę FIDE wszedł z dosyć niskim rankingiem i pierwsze schody dopiero przed nim ale stały i szybki wzrost rankingu pokazuje, że jeszcze nie osiągnął swojego optimum. Poza tym fajerwerków w grze nie było. Patryk ograł dwóch starszych panów traktujących szachy wybitnie rekreacyjnie oraz niżej notowanego juniora, a do potwierdzenia siły gry I kategorii zabrakło kilkudziesięciu oczek.
Co by nie jednak nie mówić to w końcowym rozrachunku Patryk był 2 miejsca wyżej ode mnie. Gdyby to był turniej 5-rundowy, które to obecnie zyskują na popularności, to mój start można byłoby uznać za udany. Po 5 rundach miałem 4 punkty i na koncie wygraną po dobrej grze z Kamilem Klimem (2357 FIDE) oraz niezłą partię z arcymistrzem Romanishinem, który koniec końców pokazał mi jak grać końcówki wieżowe. Na poważnym dystansie 9 rund nie udało się poprawić dorobku po 5 rundach i dwie ostatnie partie z niżej notowanymi rywalami zaważyły na tym, że wynik końcowy można uznać za słaby. Straciłem 12 oczek na ELO i niebezpiecznie zbliżam się do granicy 2100.:)

Oprócz turniejów szachów klasycznych mozna było wziąć udział w turnieju szachów błyskawicznych, turnieju kloca, konkursie rozwiązywania zadań szachowych oraz dwóch wykładach wygłoszonych przez Andrzeja Modzelana i IM Aleksandra Czerwońskiego. Pogoda przez prawie cały wyjazd dopisywała co umiliło grę w turnieju jak i codziennie treningi szachowe oraz analizy partii.