12 i 13 grudnia juniorka KSz Gryf Szczecin Dominika Ociepka wzięła udział w weekendowym turnieju podczas londyńskiego festiwalu, którego gwiazdami byli m.in. Wladimir Kramnik oraz Magnus Carlsen.

|

Strona klik turnieju

Cały festiwal trwał nieco ponad tydzień od 8 do 15 grudnia. Odbyło się kilka turniejów, z których centralnym wydarzeniem była kołówka z udziałem gwiazd światowych szachów: byłego mistrza świata Wladimira Kramnika, nr 1 w światowym live-rankingu Magnusa Carlsena, czołowych szachistów USA i Chin Hikaru Nakamury i Ni Hua, oraz czterech najsilniejszych angielskich arcymistrzów: Nigela Shorta, Michaela Adamsa, Davida Howella i Luka McShane’a.
Zmagania wygrał Carlsen, a swój końcowy triumf zawdzięcza głównie rozstrzygnięciu na swoją korzyść partii z pierwszej rundy przeciwko najgroźniejszemu rywalowi Wladimirowi Kramnikowi.

Oprócz turnieju głównego miał miejsce 9 rundowy Open Fide, do którego pierwotnie zgłoszona była nasza zawodniczka. Z przyczyn losowych zagrać jednak nie zdołała. Wystąpiło w nim 8 arcymistrzów i 20 mistrzów i mistrzyń międzynarodowych. Turniej zakończył się zwycięstwem Gm Jona Ludviga Hammera (elo 2588) z Norwegii.

Odbyła się także kołówka kobiet, w której triumf odniosła Arianne Caoili dziewczyna (narzeczona?) czołowego szachisty globu Levona Aroniana.

Oprócz w/w odbyły się turnieje szachów szybkich, w tym dla dzieci i młodzieży, codzienne turnieje w blitza i kilka pomniejszych wydarzeń.
Dominika wzięła udział w weekendowym turnieju szachów klasycznych zapisując się do silnej grupy B (U170), chociaż nominalnie według posiadanego rankingu zagrać powinna w D (U120). Było oczywiste, ze każde wywalczone pół punkta będzie sukcesem. Nawet i tego nie udało się jednakże dokonać. We wszystkich czterech partiach przeciwnicy byli dużo wyżej notowani i mimo, że w trzech pojedynkach Dominika prowadziła aktywną i ostrą walkę, to doświadczenie rywali zawsze brało górę. Jedyny punkt za pauzę.

Honorowym gościem londyńskiego festiwalu była legenda światowych szachów Wiktor Korcznoj, z którym, jeżeli się wykupiło z odpowiednim wyprzedzeniem bilet, można było zagrać w symultanie szachowej.
Festiwal znakomicie i profesjonalnie zorganizowany miał wszystko czego można oczekiwać od szachowego wydarzenia wielkiego formatu. Gdy w sobotni poranek dotarliśmy na miejsce pierwsze słowa Dominiki brzmiały „czuje się jak na jakichś mistrzostwach świata”. Bardzo dobrze prezentowała się scena na której boje toczyły gwiazdy światowych szachów. O 14-stej, gdy zaczęła się kolejna runda sala z kibicami była wypełniona niemal po brzegi. Aby oglądać zmagania na żywo, należało wykupić wejściówkę. My jako uczestnicy festiwalu mieliśmy jednak wszędzie prawo wstępu. Równie imponujące wrażenie robiła sala analiz, gdzie można było na wielkich telebimach oglądać partie oraz obraz z kamer ukierunkowanych na zawodników. Towarzyszył temu fachowy arcymistrzowski komentarz.

Kolejny sprawdzian naszej zawodniczki już po świętach i w jeszcze silniejszej grupie – open fide. Tak zdobywane doświadczenie musi w końcu przynieść efekty.