Joanna Maruszczak czwarta, a Aleksandra Żukowska siódma w Mistrzostwach Polski w blitzu!
Skład ekipy Gryfa:
C18 Krystian Jacek miejsce 12; D16 Roksana Jacek m-ce 15; C14 Wojciech Śmieszek m-ce 20 i Łukasz Lanica m-ce 65; D14 Joanna Maruszczak m-ce 4 i Dominika Ociepka m-ce 21; C12 Maciej Maruszczak m-ce 82; D10 Aleksandra Żukowska m-ce 7 i Hanna Maruszczak m-ce 23.
Strona mistrzostw www
Relacja i wyniki na stronie PZSzach www
W blitzu mieliśmy więcej emocji niż w szybkich. Tym razem oprócz Joasi do walki o czołowe lokaty włączyła się niespodziewanie Ola a także Krystian. Najpierw jednak słów kilka o systemie gry. PZSzach zaproponował nowy sposób wyłaniania mistrzów na dystansie 7 podwójnych rund (zawodnicy grali za sobą po dwie partie z zamianą kolorów) oraz 8 rundy pojedynczej. System zapewne kontrowersyjny, bo bywało, że zawodnicy z czołówki mijali się nie spotkawszy się ze sobą. W każdym razie jak każdy sposób także i ten mniej lub bardziej obiektywnie rozstrzygnął zawody. Z kolei grupy do lat 8 i 10 grały rund 7 tempem 10 minut na partię na zawodnika.
W D14 zaczęło się od derbowego pojedynku Joasi z Dominiką. Pierwszą partię wygrała Dominika na czas, a gdy Joasi spadała chorągiewka na jej zegarze pozostała jedynie sekunda. W drugiej partii Joasia szybko rozwinęła matowy atak. Do końca turnieju Dominika grała równo, ale bez błysku. Joasia za to walczyła o najwyższe trofeum. W kolejnych rundach ważne zwycięstwo do pół nad Kamilą Jaśkiewicz i mocno szczęśliwe 2-0 nad Mistrzynią Europy do lat 10 Oliwią Kiołbasą, która zdecydowała się grać w starszej grupie wiekowej. W drugiej z tych partii, gdy młodszej zawodniczce spadał czas u naszej pozostała także sekunda. 5 runda to kluczowa wygrana do zera nad Ewą Harazińską, która dzień wcześniej przekonująco zdobyła złoty medal w szybkich. W tym momencie Joasia była liderką. Następnie zremisowała mecz z Kasią Murawko utrzymując się na czele stawki. Można powiedzieć, że odczarowała swój do tej pory pechowy ciąg, bo zdołała wygrać drugiego blitza z niewygodną dla siebie przeciwniczką. Niestety w walce o złoto nasza zawodniczka nie sprostała Kindze Pastuszko ulegając 0-2 w decydujących pojedynkach. Zwycięstwo w ostatniej pojedynczej rundzie dawało tylko teoretyczne szanse na jakikolwiek medal, ale potrzebne były do tego inne korzystne rozstrzygnięcia. Te jednak nie padły. A więc Joasia ponownie czwarta. Który to już raz?
Zaskoczyła nas niezmiernie miło Ola! Siódma lokata w Polsce to już jest coś! Zwłaszcza, że to wynik nieco nieoczekiwany. Ola bez obciążeń, respektu i z entuzjazmem wywalczyła zdrowe 5 pkt. z siedmiu partii i została nagrodzona podczas ceremonii zakończenia mistrzostw.
Wysoko walczył Krystian. Na uwagę zasługuje jego wynik meczowy z rundy 5, tj. 2-0 z Michałem Matuszewskim ELO 2325. Niestety przegrana ostatnia partia wypchnęła naszego zawodnika z pierwszej dziesiątki.